poniedziałek, 30 grudnia 2013

Nowy rok - nowe wydawnictwa i ciekawostki!

Witajcie! Nowy Rok 2014 "za pasem", a tutaj wysyp el-muzycznych nowości i jeszcze więcej muzyki elektronicznej. Dzisiaj nie będzie recenzji, chciałbym jedynie zaprezentować Wam, owe wspomniane powyżej nowości i ciekawostki muzyczne. Ukazały się płyty Macieja Braciszewskiego z serii "A.D" - czyli:
  • A. D. 966 - Muzyczna opowieść o początkach państwa Polskiego. Albumu można posłuchać tutaj: 

oraz
  • A. D. 1000 - Czyli kontynuacja tematu zebrana w dwunastu kompozycjach. Do posłuchania.

W moim odczuciu warto tutaj podkreślić, oryginalną i świetnie zrealizowaną oprawę graficzną obu wydawnictw. Sama zawartość muzyczna jest również mocno intrygująca. Zapraszam serdecznie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Natrafiłem niedawno na ciekawe wydawnictwa muzyczne firmy GAD Records. To polskie wydawnictwo specjalizujące się w publikacji rodzimej muzyki sprzed lat.
I tak w katalogu ich odnalazłem album Krzysztofa Dudy pt: "Altus". Jest to zbiór utworów i (za gad records) "nostalgiczna podróż do czasów, gdy telewizja była interesująca, a syntezatory analogowe. A nawet więcej – to dokument działalności trójmiejskiego artysty, którego kompozycje był regularnie prezentowane przez radio i telewizję, choć często z pominięciem nazwiska. Teraz powracają w pełnym, elektronicznym blasku."

Krzysztof Duda to jedna z najciekawszych postaci na polskiej scenie el-muzyki. Preferował melodyjną odmianę gatunku, pełną śpiewnych tematów zamkniętych w krótkich, zwartych kompozycjach. Niezwykła uroda takich kompozycji jak „Marzenia z wiśniowego sadu”, „Altus” czy „Blue Man” zapewniły im stała obecność na antenach Polskiego Radia oraz w telewizji, gdzie Duda dość szybko stał się jednym z ulubionych (obok Mikołaja Hertla) el-muzyków, których kompozycje ilustrowały przeróżne programy. Album „Altus” przypomina dwadzieścia z nich, wykorzystywanych m.in. w programach „Sonda” i „Halo Komputer”. Dla fanów polskiej elektroniki to pozycja obowiązkowa.

Wszystkie utwory zremasterowano z oryginalnych taśm-matek, a całość uzupełniono o książeczkę ze szkicem na temat artysty i zdjęciami z jego prywatnego archiwum.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kolejnym arcyciekawym wydawnictwem GAD Records jest składanka muzyki elektronicznej pt: "Sonda - muzyka z programu telewizyjnego". 

(Za Gad records) Co czwartek Andrzej Kurek i Zdzisław Kamiński udowadniali, że nauka nie musi być nudna. Potrafili zaintrygować widza każdym tematem: badaniami możliwości sportowców, przetwórstwem ropy naftowej, tworzeniem nowych odmian bydła czy przyszłością komputerów. O sprawach skomplikowanych mówili ciekawie i w przystępny sposób, ilustrując pasjonująca dyskusję materiałami filmowymi. A tym towarzyszyła muzyka – niesamowita i niezwykła.

Pierwszy w polskiej historii soundtrack programu telewizyjnego to podróż do lat 80. i potężnych zbiorów niemieckiej biblioteki muzycznej Sonoton, z której wybraliśmy osiemnaście niepowtarzalnych kompozycji. W programie płyty znalazło się miejsce na kosmiczną, pulsującą elektronikę Claude’a Larsona, synth-popowe wycieczki Jeffa Newmanna, ale i soczysty, filmowy funk Johna Fiddy’ego oraz delikatne, jazzująco-synteztorowe kompozycje Mladena Franko. Fascynującą, nostalgiczną podróż w świat nauki i groove’u uzupełnia legendarna czołówka „Sondy”, czyli utwór „Visitation” Mike’a Vickersa.

Materiał zremasterowano z oryginalnych taśm-matek i uzupełniono o obszerną książeczkę ze szkicem na temat programu, zdjęciami i okładkami płyt. Album ukazuje się w limitowanym nakładzie – 500 sztuk płyty CD (premiera: grudzień 2013) i 300 sztuk wersji winylowej (premiera: styczeń 2014).

30 - to sekundowych trailerów muzycznych w/w wydawnictw można posłuchać na stronie internetowej Gad Records. Zapraszam serdecznie do słuchania i zakupu tych unikatowych albumów - warto!!!

Na zakończenie, chciałbym życzyć Wam drodzy moi czytelnicy, dużo zdrowia i dużo szczęścia oraz spełnienia wszystkich marzeń w nadchodzącym roku 2014! 

ELMjuzik

piątek, 20 grudnia 2013

Święta!

Drodzy przyjaciele, bliscy i dalsi - z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia oraz nowego roku, życzę Wam dużo zdrowia, szczęścia, radości oraz spełnienia wszystkich marzeń. Niech muzyczna moc, będzie z Wami!!!

Poniżej pragnę przedstawić najnowsze dzieło, mojego muzycznego przyjaciela MAADRAIM pt: "Decyzja życia". Muzyka elektroniczna, pełna polotu i fantazji, z pewnością zabierze Was w nieznane światy i przestrzenie! Polecam serdecznie. A więcej twórczości MAADRAIM znajdziecie na stronie: http://maadraim.itos.pl/

ELMjuzik

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Troszkę obrzydliwie pięknego rocka progresywnego - made in Poland!

Witajcie. Jak zwykle przegrzebując "internet muzyczny", trafiłem moim zdaniem na świetną muzykę. Progresywny rock elektroniczny z Polski! Panie i Panowie oto Paweł Penksa i jego set pt: "Pandemonium", który dzisiejszego popołudnia wypełnił ciszę w moich słuchawkach! Paweł Penksa to kompozytor muzyki filmowej oraz tzw "game music", keyboardzista i członek zespołów Night Rider oraz Night Rider Symphony. Posłuchajcie tej muzyki, może poruszy wasze zmysły estetyczne, tak jak poruszyła moje! Polecam serdecznie, tą sztukę wysokich lotów!

Strona twórcy w SoundCloud: https://soundcloud.com/pawelpenksa



ELMjuzik

sobota, 7 grudnia 2013

Szacunek dla człowieka, dla artysty, dla sztuki?! Czyli "spadaj pan na bambus!"

Witam. Na samym wstępie chciałbym się przed Wami moi drodzy czytelnicy nieco usprawiedliwić i wytłumaczyć swoje "blogowe milczenie owiec". Niestety pod koniec roku mam wielki "nawał" pracy w pracy ;) i zwyczajnie brak mi czasu, aby napisać co tam "w el trawie piszczy"! Dzisiaj jednak napiszę, ponieważ poruszyła mnie pewna kwestia dotycząca tzw. medialnego "żebractwa artystów". Sprawa ta dotyczy Pana Władysława "Gudonisa" Komendarka, który za pośrednictwem mass mediów, prosi o pomoc przy wyremontowaniu dachu w swoim starym domu, który grozi nagłym zawaleniem, a co za tym idzie zniszczeniem bezcennego sprzętu muzycznego i nie tylko sprzętu! Chyba nikomu nie muszę tutaj opowiadać, kim jest Władysław Komendarek?! Przynajmniej taką mam nadzieję. A niezorientowanych odsyłam tutaj. Otóż apel artysty o pomoc finansową wywołał swego rodzaju "lawinę" komentarzy i opinii internautów, generalnie osób zainteresowanych muzyką ogólnie, ale chyba "wirtualnym opluwaniem ludzi" zdecydowanie bardziej! A przecież to tylko zwykła prośba! Przecież nikt tam nie napisał ani nie powiedział, że żąda!!! Przypominam "niewiedzącym", że prawo w tym kraju póki co nie zabrania prosić o pomoc!  W moim odczuciu kwota 70 tys PLN, na remont dachu wydaje się być na pierwszy "rzut oka" wygórowana i być może właśnie owa kwota jest przysłowiową "Solą w oku" naszych "braci"?! Jednak wystarczy ruszyć nieco mózgownicą i pomyśleć, że ze 100% pewnością ów już "sławny" remont, może objąć większość tej dosłownie "chaty" w której żyje kompozytor wraz ze swoją starą mamą?! A kto nie wie jak to wygląda w rzeczywistości niech obejrzy ten dokument, być może wówczas zrozumie o co chodzi w tym wszystkim?!


Poniżej zamieszczam link do materiału z portalu Onet, pod którym to materiałem (link) owe wypowiedzi internautów w temacie pomocy artyście spowodowały u mnie głębokie zażenowanie a wręcz zniesmaczenie! Zadaję sobie pytanie - gdzie ja żyję? Na zwyczajną prośbę znanego i skądinąd zacnego artysty, z wielkim osobistym wkładem w kulturę tego nadwiślańskiego padołu łez, "szanowni" internauci raczyli "zbluzgać" od góry do dołu ten pomysł, osobę Władysława Komendarka a niejako i  przy okazji wszystkich twórców muzyki ambitnej, w tym elektronicznej. Właśnie, jak myślicie dlaczego nazwałem ten kraj padołem łez? Ano dlatego, że nasze "kulturalne" społeczeństwo "ulżyło" sobie na forum publicznym, obrażając i poniżając artystę z wielkim dorobkiem w sposób haniebny, chamski i arogancki, nie omijając przy tym jak już wspomniałem szerokiego spektrum twórczości muzycznej ogólnie, znieważając w prostacki sposób wszystkich nas - artystów, twórców i pasjonatów, którzy poświęcając swój czas, energię życiową, kontakty z rodziną, często ze światem, tworzymy muzykę zamknięci w swoich studiach, pokojach, czy piwnicach ku radości i uciesze szerokiego kręgu odbiorców! I nie myślcie, że oczekujemy za to owacji, laurów czy poklasku! Nie nie oczekujemy, jesteśmy normalnymi ludźmi, ze swoimi wadami i zaletami! Ale oczekujemy tego czego ma prawo oczekiwać każdy człowiek, oczekujemy odrobiny szacunku i zrozumienia, tak zwyczajnie po ludzku, co właściwie powinno wydawać się tzw. "oczywistą oczywistością", w naszym katolickim i chrześcijańskim społeczeństwie, okazuje się być postulatem na miarę 21 wygórowanych i egoistycznych żądań robotników z Gdańskiej Stoczni do ówczesnych "organów władzy"! Pytam gdzie drodzy odbiorcy - internauci i bracia Polacy, gdzie jest miłość bliźniego, gdzie szacunek do drugiego człowieka, gdzie dobre serce, gdzie przebaczenie i wyrozumiałość?, wreszcie gdzie w tym wszystkim co napisaliście, w swoich podłych komentarzach jest odrobina tej nauki, którą większość z Was pobożnie wysłuchuje w każdą niedzielę w świątyniach! Pytam gdzie???!!!! A o szacunek dla kultury i ludzi kultury, już nie pytam! Jako żywo przypomina mi się historia wybitnego współczesnego polskiego malarza prymitywisty znanego jako NIKIFOR.

Resztę pozostawiam bez komentarza!, bo jest milczeniem.

ELMjuzik!