piątek, 19 października 2012

Soldiers of Heaven - Jakub Fijak

"Soldiers of Heaven" - album Jakuba Fijaka, polskiego kompozytora muzyki elektronicznej zachwycił mnie już od pierwszych dźwięków jakie usłyszałem! Muzyka elektroniczna którą serwuje nam autor w tym zestawie jest bardzo dynamiczna, bogata aranżacyjnie, kolorowa i sugestywna. Świetnie zagrane solówki, precyzyjnie skomponowane całe tło muzyczne, świetne brzmienia, logiczna i spójna tematyka albumu sprawia, że słucha się go z wielką przyjemnością i ciekawością. Utwory stylistycznie nieco zbliżone do amerykańskich produkcji elektronicznych i takich tematów jak ( "Miami vice" czy "Gliniarz z Beverly Hills", itp), ale podane w bardzo świeży oraz mocny sposób. Słuchając tego albumu, nie ma mowy o tym, żeby się nudzić! Z każdym kolejnym utworem czekałem z niecierpliwością, co stanie się dalej! Świetny lekki ale nie banalny materiał! Polecam serdecznie wszystkim miłośnikom muzyki elektronicznej - dobrze, że mamy w Polsce nareszcie pokolenie ludzi zdolnych dorównać starym mistrzom muzyki elektronicznej (M.Biliński, W.Komendarek). 
Moim zdaniem Jakub Fijak i jego "Soldiers of heaven", "wbija gwóźdź" w skostniałą mocno polską scenę "El-muzyczną"! Czy zgodzicie się ze mną?!

Albumu można posłuchać tutaj: http://jakubfijak.el-stacja.pl/soh/

Polecam serdecznie ELMjuzik!

poniedziałek, 15 października 2012

Far Far Away - Zmiksowane Wojny na nutę mashup!

Witajcie. Tym razem chciałbym zaprezentować album pt : "Far Far Away", wykonawców Dainumo, Jessh, P.SUS, Pogo (fajne ksywki?!) Cóż to takiego? Ano jest to na muzyka elektroniczna spod znaku mashup, dreamy, trip hop. Po przesłuchaniu albumu miałem nieco mieszane uczucia :) co do wartości artystycznej tej mieszanki muzycznej. Lubię film "Gwiezdne Wojny" - różne części tej sagi i w sumie cieszę się, że akurat muzyka z tego albumu nie jest ścieżką dźwiękową do jakiejkolwiek części "Gwiezdnych...."! A dlaczego? Dlatego, że muzyka z "Far Far Away", jest taka jakaś "miałka", remiksy nie wbijają się w mój wrażliwy muzycznie mózg tak jakbym tego oczekiwał, niestety :( Ze smutkiem muszę stwierdzić, że stylistyka w jakiej wyprodukowano ten album, kompletnie mi nie odpowiada. Może napisze tak. Ta muzyka mnie nie męczy i owszem,ale nie angażuje i owszem, nie odpoczywam przy niej i owszem, ale również przy niej się nie męczę :)! Jednym słowem jest to w moim odczuciu "obojętna papka muzyczna", przetykana gdzieniegdzie sprytnie pociętymi samplami z "Gwiezdnych wojen"! Jednak sądząc po liczbie fejsbukowych tzw:
"lajków" :) album, ma bardzo wielu zwolenników! Może jestem jakiś dziwny? W każdym razie do nich nie należę! Pozostanę dziwny, na przekór milionom "Lajków"!

Moja rada - chcesz usmażyć sobie naleśniki bez smaku - słuchaj "Far Far Away" - sukces gwarantowany!!!

ElMjuzik.


piątek, 12 października 2012

"Śmietnikowy Ptak" - W.Komendarek


"Śmietnikowy Ptak" to singiel promujący kolejny studyjny album Władysława Komendarka pt. "Transcedencja".
Na singlu oprócz tytułowego utworu znajdziemy także 5 remiksów w wykonaniu Igora Czerniawskiego (Giro Arana), producenta i klawiszowca związanego m.in. z grupą Aya RL czy Ramoną Rey. Marcina Cichego, czyli połowę kultowego już duetu Skalpel. Envee'go (produkował m.in. dla Marii Peszek, Noviki, Natu, Marysi Sadowskiej, Moniki Brodki, Reni Jusis czy Fisz'a) oraz dwóch zankomicie zapowiadających się producentów młodego pokolenia - Teielte (U Know Me Records) i Futurospekcję.

Władysław Komendarek - wirtuoz instrumentów klawiszowych, legendarna postać rodzimej muzyki elektronicznej. Ma na swoim koncie ponad 20 albumów. W latach '70 współtworzył zespół Exodus. Od początku lat '80 działa solo. Występował w kraju jak i za granicą. Stworzył muzykę do wielu spektakli teatralnych i filmów TV. 

Władysław 
Komendarek - "Śmietnikowy Ptak" (Trashy Bird)

1. Śmietnikowy Ptak
2. Envee remix
3. Futurospekcja remix
4. Giro Arana remix
5. Marcin Cichy remix
6. Teielte remix

A&R: Marcin Rogalewicz (sofarunknown.net)
Mastering: Marcin Cichy (plugaudiomastering.com)
Photo: Piotr "Millennium" Sułkowski (piotrsulkowski.pl)
Design: Bartek Rogalewicz (re.publik.pl / hellywood.net)

Zobacz też promocyjne video tego wydawnictwa: http://youtu.be/uBHGww5nP0Y

Polecam ELMjuzik

wtorek, 9 października 2012

This Year, Next Year, Sometime . . . ? - Mirrors - synthpop retrospekcja

Tym razem zapraszam na retrospekcję i powrót sentymentalny do początków lat 80-tych wraz z grupą Mirrors! Album "This Year, Next Year, Sometime . . . ?" - to wyborny "kąsek" dla fanów muzyki Synth Pop i takich jej wykonawców jak OMD czy choćby Gary Numan.
Ich epoka minęła już dawno - a dzisiaj dostajemy muzykę sprzed 30 lat podaną na nowo przez Mirrors. Płyta jaką miałem okazję przesłuchać już kilkukrotnie to świetny materiał, świetny pod każdym względem, muzycznie jest to moim zdaniem produkcja kompletna, której nie brakuje niczego. Pięknie i stylowo brzmiące syntezatory analogowe,  wokal zaśpiewany z odpowiednią manierą (nawet czasami za dużą i przy tym nieco drażniącą), wszystko to podane z klasycznie nowo romantycznym zaśpiewem i harmonią. Jednym słowem perełka muzyczna w obecnych czasach i w zalewie chłamu spod znaku "deep house" i innych bliżej nie zidentyfikowanych gatunków około muzycznych!
Po wysłuchaniu tego materiału zadałem sobie pytanie - czy muzyka sprzed 30 lat podana na nowo (bez radykalnych zmian stylistycznych) ma szansę na ponowne "oczarowanie" milionów fanów na całym świecie, tak jak to miało miejsce 30 lat temu? Mam wrażenie że te bądź co bądź bardzo smaczne i pięknie podane lecz odgrzewane mocno "kotlety muzyczne" nie spowodują masowego "nawrócenia" młodzieży na Synth Pop czy New Romantic!!! Tylko troszkę starszym fanom, łezka zakręci się w oku!

Jak śpiewał Kazik " Nie nie nie nie nie nie nie, te czasy już nie powtórzą się....." - wielka szkoda :( !
Polecam serdecznie. ElMjuzik.