piątek, 27 stycznia 2012

Nerious - Wolne drogi

Album Neriousa - "Wolne drogi" to wspaniała podróż el-muzyczna poprzez dżwięki sapiących, drapiących i stękających brzmień analogowych syntezatorów. Tak dobrej el-muzyki nie słyszałem już dawno! Bardzo dobry album, choć wymagający od słuchacza  dużego skupienia. Autor "Wolnych dróg" - stosuje, duże zmiany rytmu w swoich utworach, interesujące brzmienia, częste zmiany nastrojów w jednym utworze oraz dobrze wkomponowane w całość atrakcyjnie brzmiące efekty specjalne. Moim zdaniem album ten to bardzo spójna całość, nie wyczuwa się, że utwory są  jakimś "zlepkiem"i wrzucone są do jednego worka przypadkowo (i nie chodzi tylko o  tytuły utworów! - żeby nie było:), ale o koncepcję i brzmienie całości!). "Movement4" - to patetyczny hymn, "Movement5" - elektroniczna przestrzeń na bazie rytmicznego backgroundu electro i wreszcie "Movement6" - piękna i specyficzna harmonia! Tak w skrócie mógłbym scharakteryzować cały album Neriousa. Muzyka nie banalna  i ze wszech miar godna polecenia, każdemu kto lubi muzykę elektroniczną na wysokim poziomie artystycznym! Moim zdaniem album zdecydowanie niedoceniony przez słuchaczy Jamendo?! Polecam serdecznie i zapraszam na "Wolne drogi" w wykonaniu Neriousa!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz