A teraz...moja subiektywna ocena poszczególnych utworów:
"Tesseract", powoli aczkolwiek uporczywie "wbija" słuchacza w klimat całego albumu, "Penteract", to dużo dużo elektronicznego dobra, ładna solówka i sposób w jaki została zagrana (nieco improwizowany) , przypomina mi wspaniały utwór Doriana z 2003 roku pt: "Aurora Borealis", który osobiście uważam, za jeden z topowych współczesnych polskich utworów el!!! Utwór trzeci, w mojej ocenie to najsłabsza pozycja w całości.
A dalej jest tylko już lepiej i wspaniale! "Hepteract", pięknie skonstruowana, stonowana muzyka elektroniczna nawiązująca do najlepszych wzorców światowych, "Octeract", "Enneract" i "Dekeract", to prawdziwy kunszt i pietyzm w tworzeniu muzyki. Napiszę bardzo krótko, to po prostu trzeba usłyszeć!, ponieważ opisywanie tych perfekcyjnych kompozycji mija się chyba z celem?!
Oczywiście malkontenci powiedzą, to jest przewidywalne i szablonowe - a ja powiem....i co z tego?!!!! Mi to nie przeszkadza, a wręcz lubię właśnie tak skonstruowaną muzykę! Reasumując...
Album "HYPERCUBE" w mojej skromnej opinii to najlepsza pozycja w całym dorobku artystycznym Doriana Przystalskiego.Całość jest bardzo spójna muzycznie i klimatycznie. Oczywiście jest i parę słabszych momentów na płycie, ale w przeważającej części utrzymuje on bardzo wysoki poziom artystyczny, jest piękny i otulony w swego rodzaju muzyczny spokój oraz dojrzałość. Zatem z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wczorajszy wieczór spędziłem przy artystycznie wysokiej jakości muzyce elektronicznej rodem z Polski!
"HYPERCUBE" nie męczy, nie jest jednowymiarowy, jest za to ciekawy aranżacyjnie i słyszę w nim Twórcę oraz fakt, że nie jest to szczęśliwie przypadkowy zbiór dźwięków (bo akurat mi automat zagrał fajną sekwencję!) dodaje jeszcze większej wartości tej muzyce. W twórczości Doriana słychać pomysł na muzykę i formę przekazu! A przy okazji, nasunęły mi się uwagi natury stricte technicznej. Podczas odsłuchu "HYPERCUBE" odniosłem wrażenie, że w pewnych momentach głośności poszczególnych instrumentów w miksie, nie są dobrze dobrane?
Jednak to zbyt mały szczegół, który tak naprawdę nie jest w stanie zburzyć bardzo pozytywnego obrazu całości, jaki mam po wysłuchaniu albumu "HYPERCUBE".
Polecam ten album wszystkim fanom, dobrej muzyki elektronicznej!!! A autorowi dziękuję za przedpremierową możliwość posłuchania HYPERCUBE!, która sprawiła mi dużą przyjemność, co ostatnimi czasy nie zdarza mi się praktycznie w ogóle podczas słuchania el-muzyki! Dzięki Dorian!
Albumu możecie posłuchać i nabyć za wyjątkowo atrakcyjną cenę tutaj:
Muzyka w tym albumie trzyma dobry poziom i można autorowi pogratulować przyłożenia się do tworzenia. Interesujących pozycji nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuńWitaj Przyjacielu. Dziękuję za komentarz i odwiedziny bloga! Pozdrawiam
Usuń